Zamykanie naczynek krwionośnych – wszystko co musisz o nim wiedzieć

Rozszerzone naczynka krwionośne to poważny problem natury estetycznej. Brzydkie, fioletowe niteczki szpecą nasze uda, łydki i twarz. Sprawiają, że wstydzimy się wyjść na basen czy plażę, założyć szorty lub małą czarną. Jeśli są obecne na twarzy, zakrywamy je grubą warstwą makijażu. Ale to nie rozwiązuje problemu. Jakie więc mamy możliwości pozbycia się tego defektu?

Po czym poznać, że mamy problem z rozszerzonymi naczynkami?

Rozpoznanie problemu rozszerzonych naczynek nie jest wcale trudne. Wystarczy tylko rzut okiem, by zauważyć na skórze cienkie, fioletowe niteczki. A jednak są one cienkie tylko na początku, z upływem czasu stają się grubsze i lepiej widoczne, układają się w charakterystyczny wzór pajęczej sieci. Kiedy jest ich więcej, to znak, że należy zacząć walczyć z problemem.

A jaka jest przyczyna powstawania tych brzydkich zmian? Pajączki to nic innego jak popękane lub rozszerzone drobne naczynia krwionośne. Za skłonności ich powstawania odpowiedzialne są w głównej mierze czynniki genetyczne, ale problem ten może wynikać także z przyjmowania pigułek antykoncepcyjnych, palenia, nadużywania alkoholu, noszenia obuwia uciskającego stopy i kostki, nadwagi. Także okres ciąży sprzyja ich powstawaniu.

Warto pamiętać także o tym, iż pajączki nie są wyłącznie problemem estetycznym, ale także zdrowotnym. Nieleczone, mogą przekształcić się w żylaki. Dlatego warto zdecydować się na ich usunięcie.

Profesjonalne zabiegi

Na szczęście z problemem pajączków można walczyć. Obecnie mamy do dyspozycji całą gamę zabiegów, które gwarantują skuteczne ich usuwanie. Oto one.

Laseroterapia

Laseroterapia jest metodą usuwania pajączków, której działanie opiera się na zastosowaniu promieni światła lasera. Opracowana ponad 20 lat temu i ciągle udoskonalana, jest obecnie skuteczna i całkowicie bezpieczna oraz bezbolesna. Do zabiegu nie trzeba się także szczególnie przygotowywać.

Promień lasera, emitowany przez specjalną głowicę, uszkadza termicznie ściany naczynka dotkniętego problemem. Skutkiem tego jest jego rozpad i zanik. To zabieg całkowicie nieinwazyjny – nie wymaga stosowania nacięć czy nakłuć, a skóra po nim nie wymaga specjalnej pielęgnacji.

Skleroterapia

To również bardzo popularna metoda zamykania naczynek krwionośnych, ale jest znacznie bardziej inwazyjna. Polega bowiem na ostrzykiwaniu zmienionego naczynia krwionośnego środkami powodującymi ich stan zapalny. W odpowiedzi na niego naczynie zarasta, a po pewnym czasie – obumiera i zanika.

Zabieg nie jest bolesny dzięki użyciu miejscowo działąjącego środka przeciwbólowego. Na jego efekty trzeba jednak poczekać dość długo – nawet do kilku tygodni. W czasie rekonwalescencji konieczne jest noszenie opatrunku uciskowego, a więc metoda ta nie jest dla osób, które pragną pozbyć się pajączków dyskretnie.

Choć metoda ta jest skuteczna, to trzeba jednak pamiętać, że jest także inwazyjna. Lista przeciwwskazań do wykonania zabiegu obejmuje między innymi nieustabilizowaną cukrzycę i zakrzepicę, infekcje, obrzęki czy owrzodzenia.

Elektrokoagulacja

Jest to metoda, w której do usunięcia pajączków używa się prądu elektrycznego o wysokiej częstotliwości. Skierowany w naczynie krwionośne, mocno je podgrzewa ścinając jego białko. Nie jest to niestety metoda całkowicie bezbolesna, a po zabiegu na skórze może wystąpić obrzęk i zaczerwienienie, które jednak znikają po kilkunastu lub kilkudziesięciu godzinach.

Do zabiegu nie trzeba się szczególnie przygotowywać, ale należy pamiętać o przeciwwskazaniach do jego zastosowania. Są to ciąża, obecność rozrusznika serca i pompy insulinowej oraz świeża opalenizna.

Niezależnie od tego, który z zabiegów wymienionych powyżej wybierzesz, musisz pamiętać o tym, by poddawać się im jesienią. Przede wszystkim dlatego, że o tej porze roku słońce daje od siebie odpocząć, a jego promienie i ciepło rozszerzają dodatkowo żyły. Na zabieg zdecyduj się więc wtedy, kiedy temperatury nieco się obniżą.

Zabiegi w domu

Istnieje także szeroki wachlarz preparatów do stosowania w domu – maści, tabletek oraz masek. Ich producenci reklamują je jako doskonałe remedium na problem pajączków. Ale nie oszukuj się – mogą zahamować powstawanie nowy zmian, lecz nie zamykają naczynek krwionośnych już dotkniętych problemem. Warto jednak stosować je wspomagająco. Należą do nich.

Witamina K

Podstawową rolą, jaką w organizmie człowieka pełni witamina K, jest dbanie o prawidłową krzepliwość krwi. Pomaga zapobiegać krwawieniom z naczyń krwionośnych poprzez udział w produkcji protrombiny – czynnika krzepnięcia krwi wytwarzanego w wątrobie.

Witamina K dostępna jest w formie suplementu diety w tabletkach lub kapsułkach albo w maści. Warto także dbać o właściwą dietę, która zapewni odpowiednią podaż tego związku chemicznego.

Masaż

Może stanowić pewne rozwiązanie – poprawia krążenie krwi w żyłach i tętnicach. Ale masaż sam w sobie nie stanowi formy leczenia i zamykania naczynek krwionośnych. Podobnie jednak jak zdrowa dieta, aktywny tryb życia, unikanie używek i ciasnego obuwia – może pomóc zapobiegać pojawianiu się pajączków.

Nie tylko ze względów estetycznych, ale także zdrowotnych, warto zdecydować się na zamykanie pajączków zanim zmienią się w poważniejszy problem. Medycyna estetyczna oferuje Ci niezbędne do tego zabiegi – wybierz ten, który najlepiej odpowiada Twoim potrzebom.